Gęsta mgła sparaliżowała ruch na poznańskiej Ławicy. Widoczność spadła poniżej 100 metrów. Maszyny nie mogą w takich warunkach lądować. O 14.30 na lotnisku wylądował samolot z Warszawy. Pół godziny później sytuacja zmieniła się diametralnie.
Z powodu braku widoczności w Poznaniu nie wylądował samolot Ryanaira z Bristolu. Przekierowano go do Łodzi. Samolot z Monachium zrobił nad Poznaniem pięć kółek i poleciał do Wrocławia. Podobnie - maszyna lecąca z Paryża. Lot do Sheffield został odwołany, to samo dotyczyło Warszawy. Nie poleci poranny samolot do Monachium (uwaga odlot w rozkładzie o godz. 6.05).
Z powodu mgły do Poznania nie dotarli też zgodnie z planem sędziowie na mecz Lecha z Fiorentiną. Wylądowali we Wrocławiu.
Wojciech Chmielewski/int