Przez kilka godzin zablokowana była autostrada A2 w stronę Warszawy. Do wypadku doszło po godzinie 3.00 między węzłem Poznań-Zachód a Komornikami. Obowiązywały objazdy, ale kierowcy i tak stali w dużych korkach nie tylko na autostradzie.
Do wypadku doszło na 157 kilometrze autostrady. Kierowcy jadący ze Świecka w stronę Warszawy musieli zjechać z autostrady na S11 i dojechać do drogi krajowej numer 92. Przez to błyskawicznie zakorkowała się więc Północna Obwodnica Miasta - ulice Lutycka i Lechicka.
W jeszcze gorszej sytuacji znaleźli się kierowcy jadący S11 do autostrady. Ci, którzy chcieli wjechać na bezpłatny odcinek A2 w stronę Poznania i Warszawy, zostali skierowani przez policją w drugą stronę.
Nikt na pewno nie zapłaci kierowcom za czas, który stracili stojąc na autostradzie przed Bukiem. Korek miał kilka kilometrów. Zakorkowana była też droga wojewódzka z Buku do Poznania.
W tym samym czasie doszło do kolizji na Rondzie Rataje i kompletnie zakorkowała się wschodnia część Poznania.
#Poznan #A2 wypadek na 157km w stronę Wa-wy. Autostrada zablokowana między Zachodem a Komornikami. Zderzenie 4 pojazdów.
— MotoSygnały (@MotoSygnaly) 27 października 2017
Dość często korzystam z A2 i widzę ilu bezmyślnych piratów pędzi przed siebie, byle szybciej, byle dalej, byle wyprzedzić kolejne auto. 150km -180km/h. A potem płacz, tragedia a nawet śmierć i już się mu nie spieszy. Wtedy setki kierowców całymi godzinami stoją w korkach przez jednego pirata. Szkoda tylko że przez takich piratów często giną albo ulegają wypadkom i ponoszą straty niewinni ludzie.