"Badamy sprawę" - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Andrzej Borowiak. Ze wstępnych ustaleń wynika, że matka w tym czasie była w kuchni - przygotowywała obiad.
Chłopiec spadł na chodnik, tuż przy znajdującym się na parterze budynku sklepie spożywczym. Pracująca w nim sprzedawczyni usłyszała uderzenie. Jak powiedziała, dziecko ruszało się. Przechodnie ułożyli go w pozycji bocznej i okryli kurtkami, do czasu, aż dziecko zabrała karetka. Chłopiec trafił do szpitala przy Krysiewicza. Ma liczne złamania i obrażenia wewnętrzne.