Wnioski o skorzystanie z elektronicznego dozoru cały czas wpływają do poznańskiego sądu - zarówno od osób, które rozpoczęły już odbywanie kary, jak i dopiero prawomocnie skazanych. To osoby, którym sąd wymierzył karę nie wyższą niż rok więzienia. Wśród objętych dozorem są skazani za jazdę pod wpływem alkoholu, drobne kradzieże czy osoby, które nie płaciły alimentów. Każdej założono specjalną obrączkę, dzięki której jest stale monitorowana. Osoba objęte elektronicznym dozorem musi w wyznaczonych godzinach przebywać w domu, ale jednocześnie może normalnie pracować czy uczyć się. Co ciekawe w Poznaniu są już pierwsze przypadki, kiedy skazani złamali zasady dozoru i wrócili do więzienia. Jedna z osób - mimo deklaracji - nie zgłosiła się nawet na założenie obrączki.