Dziś burmistrz Turku podziękował nastolatkom; wręczył im listy gratulacyjne i upominki.
14-letnia Michalina Kubacka i jej brat, 17-letni Jakub Kubacki w czerwcu uratowali życie kobiety. Zauważyli, jak jadąca rowerem mieszkanka Turku upadła na chodnik, uderzając głową w barierkę.
- Przebiegliśmy przez ulicę. Przytrzymaliśmy chwilę tę kobietę. Wiedziałem, że jest to padaczka.
- Sama nie dałabym rady trzymać jej w pozycji bocznej, więc Kuba zatrzymał kierowców. Też chciałabym bardzo podziękować tym kierowcom.
- Ja dzwoniłem na 112 i czekaliśmy aż pogotowie przyjedzie
- mówiło rodzeństwo.
Młodzież poznała atak padaczki, ponieważ miała już kontakt z tą chorobą. Katarzyna Kowalska trafiła do szpitala w Koninie. Tam okazało się, że oprócz ataku padaczki, miała również zawał serca.
Dla mnie to są wyjątkowe dzieciaki. Czuję, jakby dali mi drugie życie. Za kilka dni mam urodziny. Będę mogła obchodzić moje 51 urodziny. Gdyby nie oni, może tych urodzin bym nie doczekała
- mówiła pani Katarzyna.
Rodzice Michasi i Jakuba nie żyją. Dzieci obecnie są w pieczy zastępczej.