Do akcji włączyli się jak zwykle mieszkańcy miasta, którzy przynosili odzież, bieliznę, proszki do prania i środki czystości. Ale na apel odpowiedziały też duże firmy. - Każdy nam mówił: dobrze, spojrzymy do magazynu. Z pewnej firmy przyjadą jeszcze trzy tiry. Okazało się, że mamy więcej darów niż możemy przewieźć - mówi Justyna Janiec-Palczewska z fundacji Redemptoris Missio.
Pierwszy transport zawiezie do Serbii pracujący tam pan Karol. Jego zdaniem pomoc jest bardzo potrzebna, bo powodzianie nie poradzą sobie bez pomocy z zewnątrz. Pierwszy samochód trafi do powodzian w Belgradzie już we wtorek. Kolejny transport do Bośni zawiozą polscy żołnierze, a w środę fundacja Redemptoris Misio wyśle dary wspólnie z Caritas Archidiecezji Poznańskiej.
Bałkany zostały dotknięte powodzią - największą od 120 lat . Wiele miast i miejscowości zostało ewakuowanych. W niektórych rejonach, gdzie woda już opada, trwa usuwanie skutków powodzi. Powodzianom pomagają polscy żołnierze, pełniący na Bałkanach misję stabilizacyjną.