Burmistrz Gostynia zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez dyrektorkę niepublicznego przedszkola. Nie wiadomo, co stało się z pieniędzmi. Samorządowi nie udało się też skontaktować z dyrektorką, która zlikwidowała już przedszkole
Piotr Rajewski, audytor wewnętrzny Urzędu Miejskiego w Gostyniu mówi, że pieniądze nie zostały wykorzystane zgodnie z ich przeznaczeniem. Były faktury i rachunki, ale nie było potwierdzenia zapłaty należności. Trudno powiedzieć gdzie są te pieniądze, ale prowadząca przedszkole nie zapłaciła za prąd, wodę i wynagrodzenia personelu - tłumaczy.
Niepubliczne przedszkole na każde dziecko otrzymuje z budżetu gminny 500 zł miesięcznie. Jak się nieoficjalnie dowiedziało Radio Merkury poszukiwana dyrektorka nieistniejącego już przedszkola złoży wyjaśnienia na komendzie gostyńskiej policji na początku przyszłego tygodnia.
Jacek Marciniak/pś/int