44-letni mieszkaniec gminy Osieczna dwa lata temu został zatrzymany za podobny czyn. Mężczyzna obnażał się przed biegającymi w lesie kobietami i atakował je. - Tym razem zaatakował 37- letnia biegaczkę. Wyszedł z lasu z 2-metrowym zaostrzonym kijem i uderzył ją w okolice ud. Kobieta uciekła i wszczęła alarm. Będziemy próbowali skierować go na badania, by stwierdzić przyczynę jego zachowania - powiedziała Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Napastnik usłyszał zarzut uszkodzenia ciała, za co grozi do dwóch lat więzienia.