W sobotę postaci z bajek i superbohaterowie zaglądali do okien szpitala w Kaliszu. Najpierw spuścili liny, z których potem zjeżdżali jak z wysokiej góry. A lina była długa, bo kaliski szpital ma 11 pięter.
Jesteśmy alpinistami przemysłowymi, zjeżdżamy do okien szpitalnych oddziałów dziecięcych za pomocą technik linowych, czyli zjeżdżamy po linach, na zewnątrz, przebrani dodatkowo w stroje superbohaterów. Wszystko po to, by dać trochę radości tym dzieciom, które cierpią
- tłumaczy organizator akcji Krzysztof Raca.
Alpinistom towarzyszyli druhowie ochotnicy m.in. z OSP Brzeziny, którzy chodzili po oddziałach i prezentowali sprzęt strażacki. Głównym celem "Alpinistów dla WOŚP" jest uświadomienie ludziom pomocy, jaką Wielka Orkiestra niesie społeczeństwu.