Na transparentach napisali: "Zerwijmy łańcuchy", "Bądź dla psa bratem, a nie katem". Przynieśli też duże zdjęcia, na których widać, jakie rany mają psy, które przez całe życie są trzymane na łańcuchach.
- Akcja rozpoczęła się w południe w 70 polskich miastach - mówi Anna Cierniak z Fundacji Mondo Cane.
Ten problem dotyczy przede wszystkim wsi. Uczestnicy protestu podkreślali, że stałe trzymanie psa na łańcuchu jest niezgodne z prawem. Przepisy ustawy o ochronie zwierząt zabraniają tego dłużej niż przez 12 godzin w ciągu doby, a uwięź nie może być krótsza niż 3 metry. Obrońcy praw zwierząt chcą, by w Polsce wprowadzono całkowity zakaz trzymania psów na łańcuchach.
Ergo. Już dawno wiedziano, że pies na łańcuchu cały czas nie powinien siedzieć. Szkoda, że nie wszyscy to stosowali.