NA ANTENIE: DZIEŃ DOBRY WIELKOPOLSKO
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zamknięta ul. Matejki - kamienica w ruinie

Publikacja: 21.04.2015 g.20:00  Aktualizacja: 21.04.2015 g.23:06
Poznań
Część dachu w każdej chwili może spaść z zabytkowej kamienicy obok Kościoła Świętej Anny na poznańskim Łazarzu. Policjanci i strażacy zamknęli we wtorek wieczorem dla ruchu odcinek ulicy Matejki.
zawalona kamienica gniezno (2) - Rafał Muniak
/ Fot. Rafał Muniak

Budynek oglądał także inspektor nadzoru budowlanego. Zdecydował o rozebraniu lukarny, czyli dużego okna w dachu, doświetlającego poddasze.

Wielka kamienica od lat stoi pusta. Nie ma kontaktu z jej właścicielem. Do tej pory wybuchały w niej liczne pożary - relacjonują mieszkańcy Łazarza. Inni przyznają, że ostatnio z budynku zaczęło coś spadać.

Ulica Matejki jest zamknięta. Na przystankach MPK wywiesiło już komunikaty. Ulica Matejki może być nieprzejezdna przez kilka dni. Zamknięty jest też chodnik.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 4
Facebook Zły Lokator 24.04.2015 godz. 08:20
Kamienica się wali - podziękujmy "Gazecie Wyborczej" i zapłaczmy po Neobanku.
Dawno, dawno temu, a tak naprawdę to jeszcze przed kilkoma laty w Poznaniu działał taki cudowny bank, który nie transferował dochodów za granicę, nie oszukiwał klientów kredytami we frankach, był wielkopolski i chciał by pieniądze, które w nim gromadzą Wielkopolanie służyły dla dobra, rozwoju i upiększenia Wielkopolski i Poznania.
Bank ten pożyczał ludziom pieniądze, za które remontowali swoje kamienice, Poznań piękniał, zrujnowane secesyjne kamienice odzyskiwały blask, a z centrum miasta zaczynała znikać patologia, a powracali ludzie, których stać na utrzymanie dużych mieszkań w centrum dużego miasta.
Jednak pojawili się ludzie (to nie ludzie to wilcy), którym się to nie podobało: anarchiści, "lokatorzy" zajmujące mieszkania od lat za darmo albo za symboliczne czynsze, poparli ich "ludzie kultury i nauki", a "Gazeta Wyborcza" rozpętała ogólnopolską aferę. Finansowanie poznaniaków, wspieranie miasta, nazywali "czyszczeniem kamienic", wmówili wszystkim, że brud, smród i ubóstwo jest dobry, a porządek, remont i czystość jest złe.
Bank wycofał się z finansowania remontów poznańskich kamienic, bez trudu znalazł inne - prostsze i czystsze - sposoby pomnażania, a zrujnowane, zniszczone kamienice pozostały. Żaden inny bank nie kwapi się by finansować remonty kamienic, bo to bardzo trudne samo w sobie, a jeszcze mieć za to podziękowanie w postaci pikiet... I kamienice niszczeją, rozpadają się, a będzie coraz gorzej. Anarchiści ze skłotów i "Gazety Wyborczej" nie kwapią się zaś do ich odbudowy.
Może wreszcie ktoś zauważy jaka była prawdziwa rola Neobanku i jak wiele pięknych kamienic zawdzięczamy finansowaniu remontów przez tę instytucję, może przestaniemy wierzyć w naiwne, nieuczciwe opowieści redaktora Żytnickiego, który dla własnej kariery potrafił tak zohydzić Neobank, że dzisiaj kamienice, które mogłyby być wizytówkami i dumą Poznaniaków są żałosnymi ruinami.
Dziękujemy ci redaktorze Żytnicki
Facebook Zły Lokator 22.04.2015 godz. 08:52
Pouczał Łukaszewski Śrubę ... Kamienica u zbiegu Matejki i Niegolewskich, która grozi zawaleniem, przylega do kamienicy przy ul NIegolewskich 20, która zasłynęła jako jedna z kamienic "czyszczonych" przez pana Piotra Śrubę (do dziś ma o to proces) W procesie tym występował (i to chyba nawet dwukrotnie) Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który potępiał działania Śruby i opowiadał o tym jak należy dbać o kamienice i w jak dobrym stanie była kamienica przy ul. Niegolewskich 20.

Kompetencje Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w ocenie stanu kamienic, pokazuje przykład jego działań w sprawie sąsiedniej kamienicy. Kamienica, która zarządzał Piotr Śruba jest pięknie wyremontowana, mieszkania nabyli nowi właściciele, a ich jedynym zmartwieniem jest walący się obok budynek, z którym nie potrafi sobie od lat poradzić inspektor Paweł Łukaszewski, który nawet sejm poucza jak ma pisać ustawy.
Panie Łukaszewski, na robotę to już za późno, czas na dymisję.
Facebook Zły Lokator 22.04.2015 godz. 08:51
Podziękowali Puckowi czas podziękować Łukaszewskiemu To nie jest dobry tydzień dla Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Przez kilka ostatnich lat częściej zajmował się lokatorami i promowaniem swojej osoby w mediach (a zwłaszcza w "Gazecie Wyborczej"), a budynki w tym czasie niszczały, a lata zaniedbań inspektora sprawiły, że walą się na potęgę. Inspektor zaś zachowuje się jakby naoglądał się westernów i ściga inwestorów, którzy remontują kamienice, pisze na nich donosy do prokuratury, a kamienice, którymi powinien się faktycznie zajmować walą się na ulicę. Wczoraj odpadła część gzymsu z "wyremontowanej" przed kilkoma laty kamienicy należącej do Zarządu Transportu Miejskiego
Dziś odpadł kawałek - opuszczonej od lat - kamienicy u zbiegu Matejki i Niegolewskich. Trzeba było zamknąć ulicę, zmienić trasy autobusów, a zdziwiony inspektor mówi, że musi zebrać pieniądze na naprawy bo właściciel przebywa za granicą i nie ma z nim kontaktu.

Przypominamy panu inspektorowi (bo z pamięcią u niego krucho i zgłasza jako przestępstwa wykonywanie własnych decyzji), że kontakt z właścicielem próbuje już nawiązać od jakichś 7-8 lat, opowiadał o tym jak wysyła listy, a właściciel ich nie odbiera. Wiedząc o sytuacji tej kamienicy, nie zrobił nic by ją zabezpieczył, bo to wszak niemedialne i teraz - gdy kamienica wali się na ulicę - będzie zbierał środki na jej zabezpieczenie. Paweł Łukaszewski do natychmiastowego odwołania. To skandal do czego doprowadziły jego zaniedbania
igo. 22.04.2015 godz. 05:45
I co? Będziemy teraz czekać aż się zawali?