Miejski Zakład Komunikacji bada ich stan trzeźwości, by uniknąć zagrożenia na drodze. A takie sytuacje się w przeszłości zdarzały. Przed dwoma laty policja zatrzymała kierowcę ostrowskiego autobusu, który miał prawie 4 promile! Dlatego kierowcy codziennie sprawdzają, czy na pewno mogą wsiąść za kółko.
Jak informuje prezes MZK Bartosz Ziółkowski do tej pory wykonano 70 tysięcy testów alkomatem. W sytuacji, kiedy potwierdzi się, że kierowca jest nietrzeźwy to grozi mu dyscyplinarne zwolnienie z pracy. W ostrowskiej spółce pracuje 87 kierowców.