Prezes Instytutu doktor Łukasz Kamiński przypomina, że tradycja światełka solidarności z polskimi opozycjonistami ma długą historię. Już w Wigilię Bożego Narodzenia 1981 roku w oknie Pałacu Apostolskiego w Watykanie zapłonęła świeca, którą na znak jedności z rodakami zapalił papież Jan Paweł II. Także prezydent USA Ronald Reagan wezwał do postawienia świec w oknach. W bożonarodzeniowym orędziu do narodu powiedział: "Polacy zostali zdradzeni przez własny rząd. Ci, którzy nimi rządzą, oraz ich totalitarni sojusznicy obawiają się wolności, którą Polacy tak bardzo umiłowali. [...]. Niech płomień milionów świec w amerykańskich domach będzie świadectwem, że światła wolności nie uda się zgasić".
Prezes IPN Łukasz Kamiński zwrócił się do samorządowców - marszałków województw, prezydentów i burmistrzów miast w całej Polsce - z prośbą o przyłączenie się do tej akcji społecznej. Zaproponował zapalenie świeczek w oknach urzędów i innych gmachów użyteczności publicznej.
Prezes Stowarzyszenia Wolnego Słowa Wojciech Borowik, dawny opozycjonista podkreśla, że zapalenie światełka pamięci i solidarności ma duże znaczenie dla wszystkich, którzy walczyli z komunistycznym systemem. Były opozycjonista podkreśla, że jest to gest solidarności z tymi, którzy za wolną Polskę walczyli, za nią zginęli i to nie tylko 13 grudnia czy w stanie wojennym ale przez cały czas PRL-u.
Kampanię "Ofiarom Stanu Wojennego Zapal Światło Wolności" honorowym patronatem objął prezydent Bronisław Komorowski.
W Poznaniu na Wzgórzu Świętego Wojciech przy Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan od 13 grudnia będzie Zaułek Piotra Majchrzaka - uroczystość otwarcia o g. 16.00. Główne obchody rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zaplanowano w Poznaniu od godziny 17.00 - msza dominikanie - 18.00 uroczystości pod pomnikiem Czerwca'56, powstanie tam napis "pamiętamy".
Program wydarzeń rocznicowych w Poznaniu - tutaj.
(IAR+Radio Merkury)
Lecz w to co nastąpiło pO,i jakie to miało konsekwencje po obrocie o 180`
(przy "ogromnym niezadowoleniu społecznym" lub jasnych
mechanizmów prawnych!
różnych charakterów ,10-milionów pomysłów na życie i 10 milionów pragnieʼn
zmian według osobistych odczuć ,przelać na prace naukową i publikacje ogólnodostępną.
1O milionowa wspólna idea walki ZE ZŁEM POJMOWANYM W 10milionowych umysłach ,
sprawiała że RÓŻNIE POSTRZEGANO ZJAWISKO PANUJĄCEGO KRYZYSU -wtedy.
JA przypomnę (po troszę badając te czasy w których żyłem ) że CENTRALNA TELEWIZJA
która była LICEM WŁADZY I TUBĄ GŁOSZĄCĄ JEDYNE IDEE SOCJALIZMU
przeżywała wewnętrzny kryzys moralny jakim była śmierć zamęczonej i okrutnie potraktowanej
po śmierci ,swojej pracownicy -redakcyjnej koleżanki poćwiartowanej( z dekapitacją włącznie)
Zrobiła to fachowo jej własna córka nastolatka ,którą uznano za niepoczytalną
w chwili dokonywania mordu i ćwiartowania ( a następowało to przez kilka klejnych
dni po niefortunnym przypadkowym ekspresyjnym morderstwie ...)
Wszystko przebiegło by bezproblemowo gdyby nie bumelanci którzy znależli tożsamość właścicielki
gdzieś w stafku .
Więc nierzetelność o kulturę w mediach publicznych nie było trudno
zwłaszcza że różnych takich głodnych konsumentów w tamtych czasach nie brakowało.
-To tylko jeden przyczynek do pewnych zjawisk zaistniałych w tamtych czasach.