Policja na razie nie wypowiada się w tej sprawie. Prokurator Piotr Kotlarski - w rozmowie z Gazetą Wyborczą - powiedział, że mężczyzna mieszkał z matką od niedawna. W sobotę do mieszkania przyszedł jego syn z wnukiem. Doszło między nimi do sprzeczki, a w jej czasie kobieta zginęła od uderzenia tępym narzędziem.
Mężczyzna zaatakował też swojego syna i wnuka - ich obrażenia na szczęście są niegroźne. 55-latek został zatrzymany, zarzuty ma usłyszeć jutro. Powody ataku nie są znane, nie wiadomo czy mężczyzna był poczytalny. Według informacji prokuratury leczył się psychiatrycznie.
Maciej Kluczka/ada
kiedy ktoś wybiegnie z krzykiem na zewnątrz ,to wtedy coś słychać
że coś się stało !.NO NIEEee ?!
Tak ogólnie to : NIKT NIC NIE WIE .