Sprawca zrabował niewielką kwotę pieniędzy ale wcześniej sterroryzował 60-letniego pracownika obsługi. - Użył do tego siekiery i gazu łzawiącego - tłumaczy Marek Kowaliński z wielkopolskiej policji.
Wysokość strat jest wyższa, bo aby wydostać pieniądze sprawca rozboju zniszczył automat do gier. Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa Poznań - Wilda. Podejrzanemu grozi 12 lat więzienia, ale kara może być wyższa ponieważ 30-latek jest recydywistą.