Do tej pory nie zostały one usunięte i zutylizowane.
Okoliczni mieszkańcy alarmują, że beczek w hałdach żwirowiska może być więcej. Z wnioskiem o sprawdzenie tego do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska zwróciło się konińskie starostwo. Badania miały się odbyć w ubiegłym roku. Ze względów atmosferycznych, nie udało się ich przeprowadzić.
- Gleba nasiąkniętą wodą bardzo zakłóca wyniki. Te badania georadarem nie przyniosłyby pożądanych efektów. Przeprowadzenie badań zaplanowano na wiosnę. Badania z wykorzystaniem radaru pozwolą nam zweryfikować doniesienia o ewentualnych innych zakopanych tam beczkach - mówi Andrzej Sparażyński, kierownik delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Koninie.
Żwirowiska są stale monitorowane przez WIOŚ. Inspekcja przygotowuje się też do kolejnego przetargu na przeprowadzenie badań georadarem.