Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Pleszewie. Ciąży na nim wyrok prawie 4 lat więzienia. Przyznał się do popełnionego czynu. Tłumaczył policjantom, że skradł ze skarbonek ok. 500 złotych.
Wykorzystał moment, kiedy w kościele nikogo nie było i włamał się do skarbonek z pieniędzmi od wiernych. 51-latek przebywa już w areszcie, a za kolejne naruszenia prawa ponownie odpowie przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.