Inicjatorem akcji była spółka Aquanet. Jej rzecznik Dorota Wiśniewska mówi, organizatorzy są zirytowani sytuacją.
- To jest drobna rzecz, ale chodzi o jej funkcjonalność. W mniej niż 24 godziny ktoś ukradł. Jeżeli ktoś bierze coś co do niego nie należy, to jest złodziejem - wyjaśnia Wiśniewska.
Aquanet o kradzieży powiadomi straż miejską i policję. Będzie też zgłaszał kolejne takie przypadki. Wełniane osłony na hydranty uszyły seniorki z jednego z ośrodków.