Jak mówi Włodzimierz Staszak ze Związku "Strzelec" to okazja, aby spotkać jeszcze świadków tamtych wydarzeń.
- Z Kalisza jedzie bardzo dużo osób. Jadą "Strzelcy", jadą członkowie różnych organizacji patriotycznych. Myślę, że jest to potrzebne. Jest szansa spotkania się z weteranami, to ostatnie chwile kiedy jeszcze można posłuchać żywej historii. Człowiek słuchając tych historii ma ciarki na plecach. To nie jest film, to jest życie. To jest życie, o którym oni opowiadają i to są żywi świadkowie tych dni.
Bitwa o Monte Cassino była najcięższą i najkrwawszą bitwą wojsk alianckich z Niemcami. Ogromną rolę odegrali w niej żołnierze 2 Korpusu Polskiego pod dowództwem generała Władysława Andersa.
Projekt "Z ziemi polskiej do włoskiej" powstał przed rokiem. Wówczas, na słynne włoskie wzgórze wyjechali weterani i członkowie organizacji i stowarzyszeń proobronnych. W tym roku ponownie staną w miejscu szczególnym dla chwały polskiego oręża. Wyjazd z Kalisza planowany jest 15 maja.
Na przełomie 1944 i 1945 r. na zboczach Monte Cassino powstał polski cmentarz wojskowy, który jest jednym z najważniejszych miejsc pamięci narodowej. Nekropolia jest miejscem spoczynku 1072 polskich żołnierzy. Pochowano tam także zmarłego w Londynie dowódcę, generała Władysława Andersa. Na cmentarnym murze widnieje napis "Przechodniu powiedz Polsce, żeśmy polegli wierni w jej służbie".