Mariusz Puchalski ukończył łódzką szkołę filmową w 1975 roku, a od 1993 dołączył do zespołu poznańskiego Teatru Nowego. Był nie tylko aktorem, ale także reżyserem i autorem scenariuszy i tekstów kabaretowych.
Redaktor działu kultury Radia Poznań wspomina Mariusza Puchalskiego ze współpracy z naszą rozgłośnią, gdzie pojawiał się jako lektor tekstów literackich. "Ze swoim głosem potrafił zrobić wszystko, a teksty podawał z dużą umiejętnością. Jego śmierć to ogromna strata dla poznańskiej kultury" - mówi Barbara Miczko-Malcher.
Te jego kreacje były wyraziste. On był aktorem, który zostawał w pamięci widzów. Oprócz tego był szalenie serdecznym człowiekiem, ciągle spragnionym nowych doznań. Ciągle szukał i ten kabaret tego dowodził, że on stale poszukuje, stale jest w drodze po nowe teksty, po nowe doznania na scenie.
We wspomnieniu o nim Teatr Nowy napisał:
Jego role i reżyserskie pomysły, rozmowy w kulisach, żarty, wspomnienia, anegdoty – przecież to wszystko chcemy i będziemy pamiętać, tak jak będziemy słyszeć jego charyzmatyczny głos.
Mariusz Puchalski w styczniu tego roku skończył 68 lat.