Zaginięcie zgłosiła policjantom córka mężczyzny. Byli razem nad jeziorem ale w pewnym momencie ojciec zniknął z jej pola widzenia. Na miejscu do późnego wieczora pracowali płetwonurkowie, patrol konny i rowerowy policji. Dno jeziora - sonarem - przeszukali strażacy, ciała nie znaleźli.
W poniedziałek rano wznowiono poszukiwania i po kilku godzinach zwłoki wyłowili z wody płetwonurkowie. Nie wiadomo jeszcze czy doszło do nieszczęśliwego wypadku czy do śmierci mężczyzny ktoś się przyczynił.
uprawnienie w postaci ODPOWIEDNIEJ KARTY PŁYWACKIEJ .
Teraz Volność jest elementem samostanowienia się jednostki ...,do tego jeszcze stare nawyki w stylu KRAULEM
jak w wyścigu pływackim ,który czasem tak mocno wciąga że wypłynąć nie można ... .
Pozdrawiam wszystkich pakerów którzy pokazywali tj popisywali się przed własnymi sympatiami
różnice między mięczakiem a rekinem lub delfinem ...
Niestey preferuję ŻABKĘ przy pomocy której dopłynąłem tu i ówdzie ,zbynio się nie spiesząc ...