Pani Marta raz w tygodniu pojawia się z ogromnym garem na starówce i częstuje tym, co ugotowała. Produkty kupuje sama lub wykorzystuje to, co przekazują jej ludzie dobrej woli. W przygotowanie posiłku włącza się cała rodzina pani Marty. Kobieta jeszcze do niedawna sama potrzebowała pomocy. Teraz oddaje to, co dostała od innych.
Na razie pani Marta rozdaje jedzenie raz w tygodniu. Chce jednak pojawiać się częściej na konińskiej Starówce z gorącą zupą. Do akcji zainicjowanej przez kobietę włączyły się również bary i restauracje, które także chcą karmić potrzebujących. W tej chwili Pani Marcie najbardziej potrzeba jednorazowych naczyń. Jeżeli ktoś chciałby pomóc kontakt z Panią Martą można nawiązać na Facebooku, gdzie powstał fanpage "Zupa sercem przyprawiona".
Więcej w materiale dźwiękowym Iwony Krzyżak.