Służby rano weszły na teren hodowli i sprawdzały, czy zwierzęta przebywają w dobrych warunkach i czy właściciel ma wszystkie niezbędne dokumenty. Po kilku godzinach działań rzecznik wielkopolskiej policji Maciej Święcichowski mówił, że już gołym okiem widać pewne nieprawidłowości.
Śledztwo jednak nadal trwa. Policja i prokuratura będą sprawdzać, czy w hodowli dbano o zwierzęta i czy każde z nich miało odpowiednie dokumenty. O jakie gatunki chodzi ? Pumy, tygrysy, antylopy, są różnego rodzaju ptaki, małpy również - wymienia pełnomocnik walczącej o prawa zwierząt fundacji Viva, mecenas Katarzyna Topczewska.
Skala hodowli spod Śremu zaskoczyła nawet dyrektor poznańskiego ZOO, Ewę Zgrabczyńską. - Grupa tych zwierząt jest potężna, mamy do czynienia z kilkuset osobnikami, w tym kilkanaście potężnych, drapieżnych kotów.
Po południu policja poinformowała, że doliczono się 278 zwierząt z 83 gatunków. - Teraz będą sukcesywnie wywożone, część trafi do poznańskiego ZOO. Reszta zostanie przewieziona prawdopodobnie do bezpiecznych ośrodków za granicę. Proces wywożenia zwierząt potrwa kilka dni. Śledztwo jest prowadzone pod nadzorem śremskiej prokuratury, na razie w sprawie, a nie przeciwko komukolwiek.
Michał Jędrkowiak/mk
83 gatunki - to prywatne zoo czy hodowla na sprzedaż?