- Dziś przedstawiciel firmy poinformował urząd o planach redukcji załogi oraz o rozpoczęciu negocjacji z jej przedstawicielami - powiedziała Magdalena Morze, rzecznik PUP w Poznaniu. Zwolnienia mają dotknąć co najmniej 10 procent załogi - po przekroczeniu bowiem tej liczby pracodawca o swoich planach musi poinformować Urząd Pracy. I musi to zrobić z miesięcznym wyprzedzeniem.
Zwolnienia dotkną około 90 osób, kolejnych 80 trafi do firm współpracujących z portalem, blisko 70 osób zostanie przeniesionych na inne stanowiska. Przedstawiciele portalu decyzje o zwolnieniach tłumaczą nową mobilną strategią. Jak czytamy w oświadczeniu przesłanym do Radia Merkury: "Nowy sposób działania Allegro będzie sprawniejszy i ułatwi zarządzanie biznesem i proces adaptacji".
Efektem zmian z jednej strony będzie zmniejszenie zatrudnienia, ale Allegro - jak informuje w komunikacie - będzie kontynuować inwestycje w ludzi i planuje rekrutację kilkudziesięciu nowych inżynierów oprogramowania". I zapowiada otwarcie piątego polskiego biura w Krakowie (kolejnego po Poznaniu, Warszawie, Toruniu i Wrocławiu).
W Allegro.pl zatrudnionych jest ponad tysiąc ludzi. Portal istnieje od 1999 roku, z jego usług skorzystało już około 12,5 miliona osób. Na razie nie udało się nam skontaktować z przedstawicielami portalu.
Kolejna przyczyna, to inwestycje Amazona, który pewnie już nie długo uruchomi polską wersję portalu, co spowoduje kolejny odpływ klientów z Allegro - widocznie Allegro już się na to przygotowuje, ale zaczyna od oszczędności, a nie od inwestycji.
stosunek 12,5mln zakupów do tysiąca pracowników ,nie jest imponujący
A oceniam to wobec np dyskontów w które wydają swoje gazetki
w ogromnych nakładach,dostarczają te gzetki do domów i mieszkaʼn
,oblepiają reklamami powierzchnie reklamowe,czy nawet szereg znaków drogowych
posiada znaczenie informacyjne o usytuowaniu takich wielkopowierzchniowych
obiektów ...
Więc porównując to CIĘKO PRZĘDĄ w stosunku do innych