Na Brauna, który między innymi deptał flagę Unii Europejskiej, zagłosowało ponad milion Polaków.
Ubolewam nad tym. Niestety to jest wina nas, elit politycznych, które nie potrafią przedstawiać spraw w taki sposób, żeby były akceptowalne przez społeczeństwo, a być może za bardzo rozbudowujemy nadbudowę administracyjną i tak dalej. Szary obywatel czuje się zagubiony w państwie, nie wie do jakiego urzędu wejść, wszędzie jakieś bramki są
- mówił Witkowski.
Senator Waldemar Witkowski ocenił, że spośród lewicowych kandydatów zadowoleni mogą być Adrian Zandberg (4,86 procent głosów) i Joanna Senyszyn (1,09 procent głosów), którzy startowali w wyborach prezydenckich bez rozbudowanego zaplecza.
Lider Unii Pracy uważa, że Magdalena Biejat, która zdobyła o pół punktu procentowego mniejsze poparcie niż Zandberg, powinna osiągnąć lepszy wynik. Jego zdaniem, w kampanii kandydatka Nowej Lewicy mogła bardziej skupić się na sprawach pracowniczych.