NA ANTENIE: Lista Przebojów
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Muzyka znaczona miłością - O Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej w Drezdenku

Publikacja: 18.07.2018 g.07:45  Aktualizacja: 17.07.2018 g.10:38
Poznań
Recenzja Macieja Mazurka.
drezdenko festiwal muzyki organowej - Maciej Mazurek
/ Fot. Maciej Mazurek

„Gdy muzyka znaczona miłością, muzyki pragnę słuchać do przesytu” powiada Szekspir. Przypomniałem sobie te słowa podczas koncertu w pięknym neogotyckim kościele w Drezdenku. Odbywał się on w ramach XXIII Festiwalu Muzyki Organowej i Kameralnej. 

Drezdenko jest miasteczkiem położonym nad Notecią, 120 kilometrów na północny zachód od Poznania. Na południe od Drezdenka leży Puszcza Notecka, na północy Puszcza Drawska. Piękne tereny budzą miłość do tej malowniczej krainy a znakiem tej miłości jest muzyka, która regularnie od wielu lat rozlega się w kościele i przyciąga melomanów. Kościół ma piękną bryłę i jest architektonicznym neogotyckim arcydziełem. Trochę to patetyczne, to co piszę, ale dlaczego wstydzić się patosu i zachwytu? 

Muzyka klasyczna, szczególnie ta z XVII i XVIII, jest znaczona miłością do świata, który jest piękny, harmonijny bo stworzony przez Boga. Do końca XVIII wieku nikt nie kwestionował tej zasady, a warunkiem sprawdzenia talentu malarza czy kompozytora była jego zdolność do stworzenia dzieła o charakterze religijnym. Kto chce ulec tej aurze i „teleportować” się do tamtej epoki, może to, co roku czynić w Drezdenku za sprawą muzyki klasycznej, zawsze w mistrzowskim wykonaniu. 

Ten mistrzowski poziom gwarantuje Waldemar Gawiejnowicz, kierownik artystyczny Festiwalu. W tym roku Festiwal wpisał się w obchody 100-lecia odzyskania niepodległości przez nasza Ojczyznę. Dzięki przychylności miejscowych duszpasterzy oraz mecenatowi władz Drezdenka, możliwa jest kontynuacja dzieła zaczętego w 1996 roku. Waldemar Gawiejnowicz, sprawca tego wydarzenia, które na trwale wpisało się w kalendarz muzycznych wydarzeń w Polsce, jest absolwentem Akademii Muzycznej w Poznaniu w klasie organów. Jako mistrz interpretacji koncertował w wielu krajach. Jest doktorem sztuk muzycznych w specjalności instrumentalistyka. W roku 2015 Waldemar Gawiejnowicz nagrał na wspaniałych organach Sauera w Drezdenku, muzykę solową o kameralną. Nie sposób wymienić wszystkich wybitnych artystów, którzy w ciągu trwania Festiwali przewinęli się przez Drezdenko. 

W tym roku, wśród czterech koncertów, które odbyły się w ramach Festiwalu, utkwił mi ten, w którym wystąpiła grypa „Partes”. Jest to męski zespół śpiewu cerkiewnego z Poznania, który rekonstruuje zabytki sztuki sakralnej, sztuki wokalnej dawnej Rusi. W ten sposób przybliża spuściznę narodów I Rzeczypospolitej, która była republikańskim eksperymentem w Europie, zniewolonej w XVI i XVII wieku przez tyranię absolutystycznych władców. Dlatego Rzeczypospolita była wielu państwem atrakcyjnym. Koncert zespołu „Partes” przyniósł słuchaczom wyrafinowany śpiew, przesycony bogactwem dźwiękowych barw. Na tle śpiewu wielogłosowego rozlegały się solowe popisy wokalne. Występowi towarzyszył erudycyjny znakomity komentarz dyrektora artystycznego chóru i badacza staroruskiego stylu monastycznego o Michała Łaszewicza. Podczas koncertów naszła mnie taka oto refleksja. Trwanie tego Festiwalu to obrona kultury wysokiej, ponieważ kultura wysoka wynika z pytań zahaczających o sferę teologii. Jest jeszcze inny, ważny element tej obrony. Wobec zalewu tandety, bardzo ważna jest obrona w sztuce kunsztu. Muzyki klasycznej nie oszukasz. Starych wspaniałych instrumentów także.

http://radiopoznan.fm/n/H0GpS7
KOMENTARZE 0