Kolejorz pewnie pokonał trzecioligową Elanę Toruń 8:0. Mecz nie był imprezą masową, toteż na trybuny i tak nie mogło wejść więcej niż 999 fanów. Takiego zainteresowania nie było, ale też i klasa rywala pozostawiała wiele do życzenia. Trzecioligowiec skupił się przede wszystkim na wybijaniu piłki z własnego pola karnego, a na połowie Lecha zagościł ledwie kilka razy.
- Myślę, że to był dobry mecz, dobry test dla nas. Teraz musimy być jednak przede wszystkim gotowi na ligę - mówił pomocnik Kolejorza Darko Jevtić
Gotowa musi być także murawa na Inea Stadionie. Przed spotkaniem z Elaną było sporo obaw dotyczących stanu nawierzchni. Napastnik Marcin Robak przekonuje jednak, że nie ma się czego obawiać. - Jak na tę porę roku, to murawa jest bardzo dobrze przygotowana. Cieszymy się, że do tego pierwszego meczu będzie dobra płyta. Możemy się skupić tylko na swojej robocie i mamy nadzieję, że to będzie dla nas zwycięskie spotkanie.
Mecz z Bruk Betem Termaliką Nieciecza w najbliższy piątek o 20:30. Wcześniej, bo już w niedzielę na Placu Wolności spotkanie piłkarzy z kibicami pod nazwą "Pierwszy Gwizdek".