Kto znajdzie się na podium - dowiemy się w niedzielę. W piątek odbył się konkurs ujeżdżenia, sobota przeznaczona jest na cross, a ostatniego dnia weekendu zawodnicy zmierzą się w konkursie skoków.
- Ten konkurs łączy w sobie wszystkie elementy, które są piękne w jeździectwie, czyli elegancję, precyzję, adrenalinę i ekstremalne skoki. Ta dyscyplina jest niezwykle trudna. Połączenie tych wszystkich trzech prób jest bardzo trudne, zarówno dla zawodników, jak i dla koni. Przygotowanie koni do wszystkich trzech prób wiąże się z bardzo różnym treningiem. Myślę, że właśnie ta dyscyplina nazywana jest "koroną" - mówi Henryk Święcicki ze Stowarzyszenia Jeździeckiego Baborówko.
Stowarzyszenie Jeździeckie Baborówko jest na czwartym miejscu w drużynowej klasyfikacji pucharu. Żeby wskoczyć na podium musiałoby w ostatnich zawodach odrobić prawie sto punktów, a to wydaje się mało realne. Prowadzi ZKS Drzonków.