W trzeciej rundzie kwalifikacji Ligi Europy Kolejorz zagra na wyjeździe z belgijskim KRC Genk. To rywal doświadczony, a poznaniacy są zespołem w trakcie przebudowy. - Chcemy zrobić kolejny krok do przodu - zapowiada trener Ivan Djurdjević.
- Wciąż budujemy zespół, a dla nas jest ważna droga i schody, po których wchodzimy. Z meczu na mecz szukamy swojej lepszej wersji i teraz każdy z zawodników będzie musiał jeszcze coś od siebie dołożyć, żeby osiągnąć sukces - dodaje szkoleniowiec poznaniaków.
Poznaniacy w środę wieczorem godzinę trenowali na stadionie, na którym odbędzie się mecz. Do Belgii nie przyjechało czterech piłkarzy. Objawienie ekstraklasy – Pedro Tiba musi pauzować za kartki, kontuzjowani są Rafał Janicki i Tymoteusz Klupś, a nowy napastnik Dioni nie jest jeszcze gotowy do gry na sto procent.
Co ważne, zlitowała się pogoda. W Belgii fala upałów już minęła, a w czwartek może nawet popadać deszcz.
Początek meczu Lecha z KRC Genk dzisiaj o 20.00. Na naszej antenie transmisja. Rewanż w Poznaniu za tydzień.