NA ANTENIE: WIND OF CHANGE/SCORPIONS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Powstańcy o powstaniu. Unikatowe nagrania uczestników walk

Publikacja: 27.12.2017 g.11:33  Aktualizacja: 27.12.2017 g.11:31 Wojciech Chmielewski
Poznań
99 lat temu po przyjeździe do Poznania Ignacego Jana Paderewskiego wybuchło Powstanie wielkopolskie. Dziś wspomnień powstańców możemy już słuchać tylko z nagrań.
pilskie powstanie wielkopolskie (1) - Wiesława Pinkowska
/ Fot. Wiesława Pinkowska

W naszym archiwum jest sporo nagrań zarejestrowanych już po II wojnie światowej. Te opowieści uczestników powstania to dziś niezwykła pamiątka - tym bardziej, że nie żyje już żaden uczestnik tamtych wydarzeń.

Wspomnienia spisane i nagrane dla historyków stanowią niezwykle ważne źródło, ale czy my dziś możemy z tego, co zostało po powstańcach znaleźć ciągle nowe fakty historyczne? Inaczej mówiąc: czy jeszcze czymś możemy się zaskoczyć?

Od czego się zatem zaczęło? Po 11 listopada poznaniacy nie chwycili od razu po broń, tylko zaczęto przygotowana.

- W środę, 13 listopada, skierowaliśmy nasze oddziały POW-iaków przed Nowy Ratusz i w szóstkę, po usunięciu żołnierzy niemieckich, wtargnęliśmy na posiedzenie rady robotników i żołnierzy. Strzały i okrzyki naszych ludzi tak zastraszyły Niemców, że 4 z nich zrezygnowało z członkostwa i rada przyjęła charakter polski - mówił Henryk Śniegocki. Jak przyznał, 11 listopada nie byli gotowi. Wystarczyło jedna półtora miesiąca, by znalazła się m.in. broń.

Najmłodszym powstańcem był Bernard Łuczewski. - Mój ojciec, liczący wtedy około 60 lat i trzech braci, brało wtedy udział w powstaniu. Przygotowanie otrzymałem w zakresie służby sanitarnej i gońców bojowych. Pełniliśmy pogotowie już kilka dni przed wybuchem powstania - wspominał.

Powstanie to nie tylko Poznań. Walczył w nim także m.in. Piotr Szczepaniak z Pniew, który odpowiedział na pytanie, skąd powstańcy mieli broń.

- W niedzielę, na ten wieczór, poszliśmy na dworzec, załadowaliśmy się. Ja byłem z bagnetem. Na dworcu były dwa wagonu z bronią, które już tydzień temu miały odejść do Reichu, ale Polacy ich nie puścili. Podzieliliśmy się tą bronią i uzbroiliśmy swoje wojsko - opowiadał Szczepaniak.

W archiwach znaleźliśmy także nagranie z lat sześćdziesiątych, w którym powstanie wspominał Franciszek Kramer.

- 50 lat temu służyłem w wojsku pruskim i gdy Paderewski przyjechał do Poznania, to też poszedłem go zobaczyć, ale przez tłumy narodu trudno było go zobaczyć. Przyjazd to było hasło zrzucenia jarzma pruskiej niewoli. Ulice, kamienice były udekorowane chorągwiami polskimi. To nie spodobało się Niemcom. Na drugi dzień bojówkarze niemieccy zaczęli zrzucać polskie chorągwie - mówił Kramer.

Jakie pamiątki mają państwo po swoich rodzicach, dziadkach? Czy znają Państwo jakieś opowieści powstańców?  Zapraszamy do rozmowy dziś o godz. 12.15 w audycji "W środku dnia". Prosimy dzwonić na numer 61 8 654 654 i komentować na portalu radiopoznan.fm. Gośćmi audycji będą prof. Janusz Karwat i dr Marek Rezler.

http://radiopoznan.fm/n/InpBg3
KOMENTARZE 1
libero 28.12.2017 godz. 00:06
Panie Chmielewski , niech Pan poprawi WSZYSTKIE BYKI w swoim tekście .Dziękuję .