Wojska rosyjskie zaatakowały w sobotę, kilka godzin przed nadejściem Nowego Roku, miejscowość Naddnipriańske koło Chersonia. 13-letni Jarosław wraz z siostrą wracali w tym czasie do domu. Rannego chłopca w ciężkim stanie przewieziono do obwodowego szpitala dziecięcego w Chersoniu - poinformował szef administracji regionu Jarosław Januszewycz.
Krótko po północy 1 stycznia Rosjanie ostrzelali szpital w Chersoniu. W sali, gdzie leżał chłopiec, wypadły okna. 13-latek został ewakuowany do szpitala w Mikołajowie. Lekarze nadal walczą o jego życie.