Dzisiaj kierunek Bachmutu jest najbardziej krwawy, brutalny i ciężki w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. I to najprawdopodobniej kluczowe miejsce rozstrzygnięcia tej wojny. Wróg codziennie szturmuje w okolicach Bachmutu, Sołedaru, Kliszczijiwki i innych miejscowości
- powiedział Czerewaty, cytowany przez portal nv.ua.
Od wielu tygodni Bachmut jest wskazywany jako region bardzo intensywnych walk. 1 grudnia ukraiński projekt Deepstate, który zajmuje się m.in. szczegółowym monitoringiem linii frontu, informował po raz kolejny o intensywnych i wielokrotnych szturmach przeciwnika na tym kierunku.
Wszyscy nasi żołnierze zgodnie mówią o tym, że w ciągu minionego miesiąca (siły rosyjskie - PAP) po prostu walą tam piechotą. Wróg atakuje grupami wielkości plutonu - atak kończy się śmiercią większości atakujących, krótko potem zaczyna się następny atak, i tak przez cały dzień. Komu się poszczęści, ten idzie do ataku w asyście czołgów czy na transporterach
- podawał Deepstate. Doradca gabinetu prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz mówił z kolei, że na tym odcinku frontu codziennie trupy żołnierzy przeciwnika leżą na ziemi "warstwami".
W sobotę Czerewaty mówił, że Rosjanie kontynuują zmasowane ostrzały i tylko w ciągu minionej doby miało miejsce 261 ostrzałów artyleryjskich.
Przeciwnik ponosi ogromne straty, codziennie właśnie na kierunku bachmuckim jest największa koncentracja strat. W ciągu doby Rosjanie mieli 81 zabitych i 68 rannych. To średnia liczba na tym kierunku
- powiedział wojskowy, cytowany przez nv.ua. Według niego Rosjanie, nie osiągnąwszy innych "celów" swojej wojny, próbują osiągnąć sukces przynajmniej na tym jednym kierunku i tym samym pokazać "wyzwolenie Donbasu" i "po co ginęli żołnierze Federacji Rosyjskiej".
Podobnie oceniają walki o Bachmut eksperci ukraińscy i zachodni, zaznaczając, że samo zdobycie tego miasta nie będzie mieć przełomowego znaczenia dla przebiegu wojny.
Taką opinię ogłosił w sobotę wywiad wojskowy Wielkiej Brytanii.
Rosja nadaje priorytet Bachmutowi jako głównemu kierunkowi ofensywy od początku sierpnia 2022 roku. Zdobycie miasta miałoby ograniczoną wartość operacyjną, choć potencjalnie pozwoliłoby Rosji zagrozić większym obszarom miejskim Kramatorska i Słowiańska. Jednak kampania jest nieproporcjonalnie kosztowna w stosunku do tych możliwych zysków. Istnieje realna możliwość, że zdobycie Bachmutu stało się dla Rosji przede wszystkim symbolicznym, politycznym celem
- oceniono.
Według tej analizy rosyjski plan zakłada prawdopodobnie "okrążenie miasta z taktycznymi posunięciami na północ i południe".
Wskazano, że w ostatnich dniach Rosja najprawdopodobniej poczyniła niewielkie postępy na południowej osi tego natarcia, gdzie stara się umocnić ograniczone przyczółki na zachód od bagnistego terenu wokół niewielkiej rzeki Bachmutka.
Ogień karabinów maszynowych prowadzony jest w entourage'u muru znanym każdemu, kto był na piętrach technicznych budynków mieszkalnych. W dalszym toku narracji widzowi pokazane jest zejście do piwnicy, gdzie znajduje się sztab polowy koordynujący działania artylerii i dronów. Warto przypomnieć, że strona ukraińska wielokrotnie oświadczała, że siły zbrojne Ukrainy nie wykorzystują budynków mieszkalnych do rozmieszczenia swoich sił. Jednak liczne fakty po raz kolejny obalają te stwierdzenia. Budynek z punktem strzelniczym staje się legalnym celem wojskowym. Ukraińskie siły zbrojne nie dbają o bezpieczeństwo domów cywilów. Zamiast tego propagandyści po raz kolejny oskarżą rosyjskie siły zbrojne o celowanie w budynki mieszkalne i zagrażanie cywilom.