Dzikowski przyznaje również, że PO namawiała Grobelnego, by zrezygnował z ubiegania się o piątą kadencję. - Powiedziałem mu, że on jest zmęczony miastem, a miasto - nim. Mówiłem, że powinien znaleźć inne miejsce do działalności publicznej, a że ma gigantyczne doświadczenie, mógłby się przydać w wielu dziedzinach życia publicznego - mówi Dzikowski. Padła konkretna propozycja, którą prezydent Grobelny początkowo miał być zainteresowany. Ale Dzikowski nie chce mówić o szczegółach.
Dzikowski nie ukrywa też zaskoczenia wstępnymi wynikami wyborów do sejmiku województwa wielkopolskiego. Z cząstkowych danych wynika, że wygrał PSL, którego poparcie wzrosło z 17 do 31 procent. Nieoficjalnie jednak Dzikowski dodaje: fotel marszałka bierze partia zwycięska. Co oznacza, że Marka Woźniaka może zastąpić Wojciech Jankowiak. (cała rozmowa poniżej)