NA ANTENIE: NIE WIERZ NIGDY KOBIECIE (2021)/JAN BORYSEWICZ, PIOTR FRONCZEWSKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

„Świat według pszczół” - książka Sary Hambro

Publikacja: 29.08.2021 g.16:54  Aktualizacja: 29.08.2021 g.17:12
Kraj
Życie ula z bardzo bliska.
świat według pszczół okładka - Mova
Fot. (Mova)

Tym razem zachęcić chcę Państwa do sięgnięcia po książkę, która pozwala spojrzeć przez lupę na bardzo ważny element przyrodniczego świata: „Świat według pszczół”, autorstwa norweskiej dziennikarki Sary Hambro.

W ostatnich latach cieszyć możemy się z faktu, że zapanował okres wzmożonego zainteresowania pszczołami, tajemnicami ich biologii, sposobu funkcjonowania uli, ale też roli tych owadów w ekosystemie. Powstało kilka przepięknie wydanych i wartościowych książek dla dzieci na temat pszczół, a w publicznych dyskusjach, akcjach społecznych i działaniach ekologicznych coraz częściej podkreśla się rolę zapylaczy w podtrzymywaniu życia na ziemi. Od tych kilku lat wyobrażamy sobie, co czekać może nas w wypadku wymarcia zapylaczy i na szczęście czasem też zachodzimy w głowę, co możemy zrobić, by je chronić. 

„Świat według pszczół” jest ważnym głosem w tej dyskusji, choćby dlatego, że to książka kierowana nie do dzieci, a do dorosłych, których przecież równie intensywnie jak najmłodszych na pszczelą dolę trzeba uwrażliwiać. Napisała ją nie biolożka, naukowczyni, ani nawet doświadczona pszczelarka, a dziennikarka, która jedynie czerpie z cudzej wiedzy, posługuje się danymi z badań już zrealizowanych, czy jak to sama pisze wprost: „spija śmietankę z pracy innych”. I kto wie, czy to wbrew pozorom nie jest mocna strona tej publikacji. Cechą pracy dobrej dziennikarki powinno być choćby to, że potrafi w prosty i atrakcyjny, a jednocześnie wiarygodny i nieprzekłamany sposób przekazywać informacje nawet na te bardziej skomplikowane tematy. Sarah Hambro, jak na doświadczoną reprezentantkę swojego zawodu przystało, przygotowała więc publikację skrojoną pod odbiorcę niespecjalistę, którego nie interesują naukowe przypisy na pół storny, który nie posługuje się specjalistycznym językiem i szybko się nudzi, musi więc otrzymywać wiedzę w niedużych porcjach, stopniowo i chętnie skorzysta z okazji, by móc odwrócić wzrok w stronę na przykład interesującego cytatu, tu choćby z poezji. Rozumiem i doceniam umiejętność skrojenia treści na miarę. Co mniej mnie przekonuje to fakt, że czytelnik książki chyba ma się również cieszyć z obecności infantylnej grafiki na każdej stronie i w dodatku przeraża go duża liczba znaków na jednej kartce… Aż ciśnie się na usta żartobliwa sugestia, że skoro walczymy o środowisko, to może warto byłoby też zawalczyć o drzewa i oszczędzić papier, usuwając zbędne rysuneczki i zmniejszając rozmiar czcionki i odstępy.

Ale to tylko drobnostka, warto sięgnąć po „Świat według pszczół” i podać dalej!


Książka Sary Hambro ukazała się nakładem wydawnictwa Mova.

https://radiopoznan.fm/n/z1dsRL
KOMENTARZE 0