Do wylicytowania będzie ok. 60 prac, które podarowali twórcy z całej Polski (np. Zbigniew Libera) oraz przedstawiciele środowiska poznańskiego (m.in. Piotr C.Kowalski).
Do licytowania zachęca organizatorka aukcji Izabella Kowalczyk:
"Organizujemy tę aukcję dlatego, że ogromne są potrzeby związane z osobami z Ukrainy, które uciekając przed wojną znalazły się w Poznaniu, czy w naszym domu plenerowym w Skokach i które są pod naszą opieką. Tutaj chodzi o studentki ze Lwowa, które przebywają właśnie w Skokach, chodzi też o dzieci, dla których organizujemy warsztaty w Galerii Szewska 16. Pomagamy też artystom i artystkom, które zgłosiły się do Centrum sztuki Ukraińskiej".
Początek sobotniej aukcji o godzinie 18:00 w Atrium uczelni. Pieniądze pójdą m.in. na zakup materiałów plastycznych, potrzebnych na warsztaty dla Ukraińców.
W najbliższą niedzielę spora charytatywna impreza na rzecz Ukrainy w Opalenicy. Wydarzenie rozpocznie się na boisku szkoły podstawowej od biegu - jak mówią organizatorzy - "na bele czym". To zabawa na rolkach, wrotkach, deskorolkach i wszystkim, co podpowie wyobraźnia.
Następnie na terenie Ośrodka Sportu i Rekreacji wystąpią przedszkolaki i uczniowie oraz grupa AfterBeat z Nowego Tomyśla. "Chcemy jeszcze mocniej zintegrować mieszkańców i gości z Ukrainy" - mówi dyrektor szkoły podstawowej w Opalenicy Grażyna Szulc.
Te bariery są coraz mniejsze - obywatele Ukrainy, którzy mieszkają w Opalenicy uczą się cały czas języka polskiego, dzieci chodzą do szkoły i myślę, że bariera językowa jest coraz mniejsza. Wspólny bieg oraz udział w pikniku charytatywnym, raz - zintegruje i przybliży, ale będzie też czynnikiem, który poprawia relacje i łączy we wspólnym działaniu
- mówi Grażyna Szulc.
Podczas pikniku będzie prowadzona zbiórka na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej i pomocy walczącej Ukrainie. Na ten cel przeznaczony też będzie dochód ze sprzedaży wypieków i kiełbasek. Więcej informacji na profilu Centrum Kultury i Biblioteki w Opalenicy.
Cały czas płynie pomoc z Polski dla Ukraińców, którzy walczą o wolność swego kraju - kolejny transport medykamentów na Ukrainę przygotowywany jest w Gostyniu. Ma trafić w okolice przyfrontowe.
Transport przygotowujemy z myślą o walczących żołnierzy ukraińskich oraz poszkodowanych, ofiarach agresji rosyjskiej. To są środki medyczne i około medyczne, czyli lekarstwa i środki przeciwbólowe, ale przede wszystkim środki opatrunkowe i rzeczy, które pomagają na polu walki. Chcemy zakupić apteczki taktyczne właśnie dla personelu medycznego (lekarzy, sanitariuszy, pielęgniarek). Jedna apteczka taktyczna, którą się nosi na pasku kosztuje w Polsce ok. 450 zł z pełnym wyposażeniem. Chcemy około 100 takich apteczek kupić i wysłać
- powiedział nam koordynator zbiórki Mirosław Sobkowiak. To będzie trzeci już transport medykamentów dla Ukrainy, który wspólnie przygotowują Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie oraz Stowarzyszenie "Dziecko" z Gostynia.