Jak zapewnia Grzegorz Szulczyński, szef firmy, która kładła nawierzchnię, niewielkie nocne przymrozki nie szkodzą trawie. Jak dodaje, na razie jest wszystko dobrze, murawa z dnia na dzień będzie coraz bardziej zielona. - Trawa jest równa, gęsta, pozwala na rozgrywanie spotkań. Jeżeli wzorem zachodnich stadionów, treningi będą się odbywały na boiskach treningowych, a kluby będą z nami współpracować, to ta murawa przetrwa - mówi Szulczyński.
Pierwszy egzamin nowej trawy już w piątek. Kolejne mecze w sobotę i wtorek. Nowa murawa ma dotrwać do końca sezonu. Nie wiadomo, czy nawierzchnia będzie naświetlana. Kończy się bowiem okres wypożyczenia specjalnych lamp. Tymczasem jak udało nam się dowiedzieć miasto rozpoczęło poszukiwania mieszanki trawy, która idealnie będzie pasować do stadionu przy Bułgarskiej. Na obiekcie będą też przeprowadzone pomiary światła. W znalezieniu najlepszej trawy pomagają naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.