Inny zawodnik tej drużyny - Jędrzej Gruszczyński cieszy się, że zagra blisko rodzinnego domu, bowiem pochodzi z Wrześni...
Bardzo cieszę się, że jest to turniej na ziemi wielkopolskiej, jestem z tego terenu i mogą przyjechać moi najbliżsi. Mamy fajny, wyrównany zespół i mamy bardzo dużo meczów do zagrania w tym sezonie, więc mam nadzieję, że takie przetarcie przed sezonem pomoże jak najlepiej się przygotować
- mówi Gruszczyński.
W dzisiejszych półfinałach o 14.45 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra z ukraińskim zespołem Barkom-Każany Lwów, a o 17.30 Warta Zawiercie zmierzy się z ekipą Berlin Volleys. Jutro w Zalasewie o tych samych godzinach, najpierw mecz o trzecie miejsce, a następnie finał.