Najpierw rzut karny wykorzystał Flavio Paixao, a tuż przed końcowym gwizdkiem po nieporozumieniu z bramkarzem Adrianem Lisem piłkę do własnej bramki z daleka skierował Jan Grzesik.
Trener Warty - Piotr Tworek był na pomeczowej konferencji zszokowany.
Dwie minuty, te ostatnie dwie miuty nas...''zabiły''. Zniweczyły cały nasz trud. Cała nasza szatnia jest w szoku przez te doliczone minuty i to co się w nich wydarzyło. Nawet jeśli w końcówce nie byłiśmy w stanie stworzyć sobie dogodnej sytuacji, aby wygrać to spotkanie. Jednak nikt nie zakładał, że możemy ten mecz w takich okolicznościach przegrać
- powiedział szkoleniowiec Warty-Piotr Tworek
Przegrana z Lechią Gdańsk była już siódmą porażką warciarzy w tym sezonie, a co gorsza od prawie 10 godzin poznański zespół nie zdobył w spotkaniu ekstraklasy gola. W tabeli ''zieloni'' zajmują przedostanie 17. miejsce, a nastepny mecz zagrają za tydzień na wyjeździe z Piastem Gliwice.