Według nieoficjalnych informacji będzie to Enea, czyli spółka energetyczna mająca siedzibę w Poznaniu. Spodziewano się nawet, że ogłoszenie sponsora stadionu nastąpi mniej więcej w tym samym czasie, co prezentacja nowego sponsora koszulkowego Kolejorza.
Na konferencji prasowej w minioną sobotę prezes Lecha Karol Klimczak zdradził tylko, że rozmowy trwają...
W ostatnim czasie prowadzimy rozmowy intensywnie, ale dziś na tym chciałbym poprzestać. Mam nadzieję, że w niedalekim czasie także w tym obszarze będziemy mogli powiedzieć więcej i coś zakomunikować
- mówi Klimczak.
Być może jeszcze latem, ale nie wiadomo, czy przed rozpoczęciem nowego sezonu. Lech, który jest operatorem stadionu, szukał sponsora nazwy obiektu od pięciu lat. Chętni nawet byli, ale za niewielkie pieniądze, a klub, w zależności od długości umowy, oczekiwał kilku milionów złotych za rok.
Enea jest znana ze sponsorowania sportu - wspiera kluby z różnych dyscyplin w całym kraju oraz imprezy i inne inicjatywy sportowe, ale sponsorem nazwy obiektu sportowego jeszcze nie była.