Siatkarze Krispolu Września wygrali we własnej hali przy ul. Słowackiego z Mickiewiczem Kluczbork 3:1 w 3. kolejce 1. ligi. Podopieczni trenera Mariana Kardasa słabo rozpoczęli to spotkanie. Pierwszą partię przegrali wyraźnie 16:25. Niespodzianka wisiała w powietrzu, ale kolejne partię padły już łupem wrześnian. Wygrane do 22, 21 i 19 pozwoliły zdobyć kolejny komplet punktów i utrzymać prowadzenie w pierwszoligowej tabeli.
Dużo gorsze nastroje miały w środę siatkarki Enei Energetyka Poznań. Podopieczne trenera Marcina Patyka były faworytkami starcia z Mazovią Warszawa. Kiedy poznanianki pewnie wygrały dwa pierwsze sety - do 19 i 18 - część kibiców już dopisywała trzy punkty Energetykowi. Kolejne trzy partie były jednak zimnym prysznicem. Mazovia wygrywała kolejno do 17, 22 i 15. Po trzech rozegranych spotkaniach poznanianki są czwarte w tabeli, a w weekend czeka je daleki wyjazd do Mielca.