Jego zdaniem nie ma szans, by w tym sezonie Zieloni rozgrywali swoje mecze na tym stadionie.
Murawa z ogrzewaniem, to jest bardzo duży koszt, na szczęście oświetlenie jest, trzeba tylko sprawdzić. Trzeba zrobić trybuny, sprawdzić te, które są, tu musi się na pewno inspektor nadzoru budowlanego się wypowiedzieć. Trzeba zrobić dach, trzeba zrobić wszystkie wymogi, które trzeba spełnić do imprezy masowej, czyli wejścia, wyjścia, wyjścia ewakuacyjne, kołowrotki, cały system bezpieczeństwa monitoringu.
- mówił Solarski.
Gość Radia Poznań mówił też o zapleczu szatniowo-biurowym, które musi powstać przy stadionie. Jego zdaniem, na wszystkie prace potrzeba od dwóch i pół roku do trzech lat.
Jędrzej Solarski zapewniał, że miastu zależy, by Warta grała w Poznaniu. "Natomiast też trzeba mierzyć siły na zamiary. Mamy taki, a nie inny budżet miasta" - stwierdził zastępca prezydenta Poznania, który podkreślał, że w budżecie miasta nie ma pieniędzy potrzebnych na taką inwestycję.