Ogromne środki Kreml przeznaczył m.in. na niszczenie ukraińskiej cywilnej infrastruktury. Dmytro Kułeba ocenił, że za pieniądze wydane na wojnę na Ukrainie Rosjanie mogliby wybudować u siebie tysiące szkół i szpitali.
Ukraiński minister spraw zagranicznych, powołując się na obliczenia wydania Forbes Ukraina napisał, że wydatki Rosji na wojnę od początku pełnowymiarowej agresji wyniosły 167 miliardów dolarów. Jak zaznaczył, te środki wystarczyłyby na zbudowanie 24 tysięcy przedszkoli, albo 17 tysięcy szkół, albo też niemal 2 tysięcy dużych szpitali. Kreml jednak, jak czytamy, zdecydował inaczej i wydał te pieniądze na zniszczenie około 120 tysięcy cywilnych budynków na Ukrainie, w tym szkół i szpitali.
Tymczasem według niedawno ujawnionych informacji przewidywany budżet państwowy Rosji na przyszły rok zakładać ma wzrost wydatków na wojsko o 70 proc.