Artystka-projektantka eksperymentuje z nowoczesnymi tkaninami tworząc unikalne kostiumy o geometrycznych i organicznych kształtach - sześcianu, nachodzących na siebie pierścieni, a także stylizowanych kwiatów czy efektów gry połyskliwego światła i matowego cienia - mówi kustosz Muzeum Ewa Kłysz.
To wystawa o tytule De-koincydencje splotów wystawa retrospektywna. Tkanina i ubiór unikatowe. Dawna fabryka sukna A.G. Fiedlera wiec na pewno miejsce szczególnie przeznaczone do właśnie takich wystaw, które też świetnie prezentują się w dawnych salach o drewnianych wnętrzach, halach fabrycznych. Od ubiegłego roku prezentujemy prace w części, która była tkalną fabryczną, więc myślę, że lepszego miejsca na prezentację takich prac nie ma.
Tytuł De-koincydencja splotów odnosi się do idei rozpadu i ponownego scalania – procesu, w którym to, co kruche i rozproszone, przekształca się w nową całość. To metafora przemiany życia.
Uroczyste otwarcie wystawy o godz. 17.30 w Muzeum Historii Przemysłu w Opatówku