NA ANTENIE: SEVEN WONDERS/FLEETWOOD MAC
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Będzie kolejna edycja Festiwalu Ethno Port

Publikacja: 06.11.2019 g.10:08  Aktualizacja: 06.11.2019 g.10:50 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
Potwierdził to dziś na naszej antenie Grzegorz Jura z Koalicji Obywatelskiej, przewodniczący Komisji Kultury i Nauki w Radzie Miasta Poznania.
Ethno Port koncert CK Zamek - http://ethnoport.pl/
Fot. (http://ethnoport.pl/)

Spekulacje na temat odwołania przyszłorocznego Ethno Portu, pojawiały się w związku z zapowiadanymi przez miasto cięciami budżetowymi.

Uspokajam, to co dwa tygodnie temu wydawało się pewnością, że nie będzie Ethno Portu, że niektóre teatry nie będą miały premier, udało się pozasypywać parę takich ciężkich tematów. Będzie Ethno Port, będą premiery, będą wydarzenia artystyczne.

Z kolei radny PiS Mateusz Rozmiarek mówił, że czeka na konkrety, a nie deklaracje – a te poznamy dopiero kiedy ratusz przedstawi projekt przyszłorocznego budżetu.

Nasze miejskie instytucje kultury mają bardzo wiele stałych opłat m.in. zatrudnienie pracowników, wobec czego te cięcia w kulturze, jakkolwiek się odbiją, to jest jasne i oczywiste, że musiałoby się to odbić na różnego rodzaju imprezach, Ale nam przede wszystkim zależy, myślę wszystkim, żeby pieniądze poznaniaków zostawały w Poznaniu.

Zdaniem Mateusza Rozmiarka, jeżeli miasto miałoby szukać oszczędności w kulturze, to powinno zrezygnować z zapraszania podmiotów z zewnątrz w rodzaju teatru Krystyny Jandy, a postawić na rodzimych artystów i lokalne imprezy.

Poniżej cała rozmowa w audycji Kluczowy Temat.

Łukasz Kaźmierczak: Zanim zaczniemy rozmawiać o kulturze, będziecie panowie się tłumaczyć. Wczoraj była planowana sesja rady miasta, ale ze względu na zbyt małą liczbę projektów uchwał nie została zwołana. Panowie, słabo to trochę wygląda. Co wy tam właściwie robicie?

Mateusz Rozmiarek: 95 procent uchwał rady miasta Poznania jest przedkładanych przez prezydenta, bowiem to on w wyborach zwycięża i ma zarządzać miastem, a radni podejmują te uchwały na jego wniosek i inicjatywę. To, że jest mało uchwał w biurze rady miasta, to jednak wina przede wszystkim zarządcy miasta, czyli prezydenta.

Łukasz Kaźmierczak: Ale te pięć procent uchwał moglibyście zgłaszać.

Mateusz Rozmiarek: Oczywiście. Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości regularnie to robi. My w tej kadencji już złożyliśmy sporo uchwał, które zostały przyjęte ponadpartyjnie i ponadpolitycznie, to między innymi uchwała o honorowych dawcach krwi, uchwała porządkowa w sprawie hulajnóg, a teraz czekamy na pakiet antysmogowy Prawa i Sprawiedliwości. Próbujemy działać i jesteśmy dosyć aktywni.

Grzegorz Jura: Tematy są i wpłynęły projekty do rady miasta, natomiast przewodniczący rady miasta po konsultacji z prezydentami uznał, że te projekty uchwał nie są terminowe i nie mają koniecznego terminu. Zdecydował o odstąpieniu od sesji.

Mateusz Rozmiarek: Nie powiedziałbym, że nie są ważne. Faktycznie, terminy nas nie gonią, możemy podjąć te uchwały za miesiąc lub dwa, ale patrząc chociażby na zanieczyszczenie powietrza, myślę, że dobrze byłoby pochylić się nad kwestią ochrony środowiska.

Grzegorz Jura: Dlatego też klub Koalicji Obywatelskiej miał wczoraj spotkanie, zaprosił gości i rozmawialiśmy o retencji.

Łukasz Kaźmierczak: Ale sesji jednak nie było, to jest jednak wyższa ranga spotkania.

Grzegorz Jura: Oczywiście, że tak, ale tak jak mówił radny Mateusz Rozmiarek, my jesteśmy przede wszystkim od tego, aby opiniować i przyjmować uchwały rady miasta przygotowane przez zarząd miasta.

Łukasz Kaźmierczak: Czyli zgodnie przerzucacie na ratusz.

Mateusz Rozmiarek: Ale tak to wygląda, tak to funkcjonuje w mieście.

Łukasz Kaźmierczak: Za chwilę bardzo poważna sesja rady miasta, bo budżet zbliża się wielkimi krokami. Porozmawiajmy o cięciach. Ptaszki na Placu Kolegiackim ćwierkają, że najwięcej cięć ma być w sferze kultury. Potwierdzacie to panowie?

Mateusz Rozmiarek: Mam nadzieję, że tak nie będzie i myślę, że z panem radnym z KO i całą komisją kultury i nauki, będziemy walczyć o to, aby ta kultura nie straciła aż tak dużo w stosunku do innych sektorów.

Łukasz Kaźmierczak: A straci więcej?

Mateusz Rozmiarek: Tego jeszcze nie wiemy, cały czas nie mamy projektu budżetu, wobec czego to są tylko czyste spekulacje, możemy tylko między wierszami ze słów dyrektorów wydziałów, prezydenta wychwytywać informacje. Na ostatnim posiedzeniu komisji pojawił się komunikat, że być może organizacje pozarządowe działające w kulturze w mieście będą miały cięcia, być może też stracą nasze imprezy organizowane przez miejskie instytucje kultury, ale to cały czas nie są konkrety, a my lubimy rozmawiać o konkretach, wobec czego mam nadzieję, że takiej sytuacji nie będzie. Jeżeli się okaże, że miasto podzieliło bardzo nieproporcjonalnie te pieniądze i kultura straciła więcej niż inne sektory, np. bezpieczeństwo itd., to uważam, że naszą rolą jest to, by przeprowadzić odpowiednie poprawki, żeby środowisko kultury miało się dobrze.

Łukasz Kaźmierczak: Czy ta kultura rzeczywiście najbardziej ucierpi? Coś takiego sugerował Głos Wielkopolski w rozmowie z anonimowym radnym Koalicji Obywatelskiej.

Grzegorz Jura: W takim obiegu medialnym pojawiło się takie pojęcie: cięcia w kulturze, ale musimy przejść do genezy problemu. Władza centralna przygotowała reformę podatkową, ta reforma podatkowa powoduje uszczuplenie wpływów do budżetów samorządów, także w Poznaniu, ale to nie dotyczy tylko Poznania.

Mateusz Rozmiarek: To jest całkowita bzdura, proszę o konkrety panie radny.

Grzegorz Jura: Służby prezydenta przygotowały prognozę budżetu na 2020 roku.

Mateusz Rozmiarek: Konkrety panie radny.

Grzegorz Jura: Ja panu nie przerywałem. Z tej prognozy wynika, że wpływy z podatków będą o 175 milionów złotych mniejsze i miasto musi podjąć decyzję jak tą biedą się podzielić.

Łukasz Kaźmierczak: Niezależnie jakie są powody, bo tutaj są dwa, skrajnie odmienne zdania. Czy rzeczywiście w kulturze będzie najwięcej cięć?

Grzegorz Jura: Ten budżet jest po prostu mniejszy. Założenia na 2020 roku są mniejsze niż na 2019 rok. Wychodzi na to, że instytucje kultury miały przygotować budżety o 10 procent mniejsze w porównanie z 2019 roku, a konkursy dla organizacji pożytku publicznego mniejsze o 20 procent, to rzeczywiście powoduje, że jest 12 milionów mniej na kulturę, ale musimy pamiętać, że są takie sektory, gdzie mamy twarde wydatki i nie możemy zmniejszyć tych wydatków, to np. oświata, która kosztuje miasto Poznań ponad miliard i ta subwencja jest coraz mniej wystarczająca, miasto Poznań rok rocznie musi coraz więcej pieniędzy dopłacać do oświaty. Chciałbym jednak uspokoić, rozmawiamy rzeczywiście z Wydziałem Kultury, prezydentami, rozmawiamy wewnętrznie w klubie, chciałbym uspokoić: nie będzie tak źle jak dwa tygodnie temu mówiono w mediach, że nie będzie Ethno portu, nie będzie innych wydarzeń.

Łukasz Kaźmierczak: Ethno Port będzie?

Grzegorz Jura: Chciałem uspokoić, już prawie na sto procent, tak będzie Ethno Port.

Mateusz Rozmiarek: Bardzo się cieszę, że tych pieniędzy na kulturę będzie jak najwięcej, też o to zabiegałem regularnie, jestem piąty rok w prezydium komisji kultury i nauki, ten sektor i ta dziedzina bardzo mi leży na sercu. Chciałby, żeby faktycznie tak było, ale jeszcze nie widzimy tego projektu budżetu, wobec czego jeżeli przyjrzymy się konkretom, wtedy zobaczymy ile przeznaczono środków na poszczególne instytucje. Nasze miejskie instytucje mają bardzo wiele stałych opłat, między innymi zatrudnienia pracowników, cięcia w kulturze, jeżeli się jakkolwiek odbiją, to musiałoby to być na imprezach, ale nam przede wszystkim zależy, aby pieniądze poznaniaków zostawały w Poznaniu, jeżeli szukalibyśmy cięć finansowych w kulturze, to powinniśmy zrezygnować z zapraszania grup teatralnych z Warszawy, Krakowa, Wrocławia, a postawić na naszych aktorów i pracowników, aby korzystali z naszych środków.

Grzegorz Jura: Ja jako przewodniczący komisji kultury zabiegam o to, aby środków na kulturę było jak najwięcej, ale z punktu widzenia zarządcy miasta, on musi zadbać o interesy wielu różnych grup społecznych, środowisk, widzę, że jest chęć, aby podzielić po równo tę biedę. Uspokajam, to co dwa tygodnie temu wydawało się pewnością, że nie będzie Ethno Portu, że niektóre teatry nie będą miały premier, tu udało się pozasypywać parę różnych tematów: będzie Ethno Port, będą premiery, będą wydarzenia artystyczne, inwestujemy w kulturę, Teatr Muzyczny, Fort VII itd.

Łukasz Kaźmierczak: Pytanie do Mateusza Rozmiarka. Chciałby pan, aby pieniądze na kulturę szły do lokalnych środowisk. Użył pan ciekawej figury retorycznej, że miasto potrafi lekką ręką wydawać pieniądze np. na teatr Krystyny Jandy, ale jeżeli mamy zaciskać pasa, to wspierajmy inicjatywy lokalne. Na Krystynę Jandę zawsze znajdą się pieniądze, a lokalnych artystów już nie?

Mateusz Rozmiarek: Ja tego nie wiem. Chciałbym, aby mieszkańcy nie czuli się pokrzywdzeni. Jeżeli faktycznie jakiekolwiek cięcia będą, to chciałbym, by nie odbiły na poznaniakach bądź osobach, które pracują w poznańskim środowisku kultury, dlatego uważam taki kierunek za bardzo dobry i uważam, że jeżeli mięlibyśmy gdzieś szukać środków, to albo przy takich imprezach albo być może dokonać przeglądu wydarzeń, które mogą się odbywać. Na przestrzeni ostatnich lat mieliśmy bardzo różne działania, które nie do końca wpisywały się w kulturę, a nawet różni eksperci od kultury mówili, że bardziej podlegają pod kontrkulturę.

Łukasz Kaźmierczak: Jakie?

Mateusz Rozmiarek: Chociażby udało się zatrzymać, że nie było premiery Klątwy Oliviera Frljicia, ale mieliśmy performance Belli Ćwir, mieliśmy inne wydarzenia, które wzbudzały kontrowersje wśród poznaniaków. Myślę, że dobrze byłoby, aby te pieniądze bardziej racjonalnie wydawać. Przede wszystkim zależy nam, aby korzyści dla poznaniaków było jak najwięcej.

Grzegorz Jura: Mamy czternaście miejskich instytucji kultury i musimy zadbać o to, aby przez ten zapowiadany trudny rok były to nie tylko obiekty przestrzenne, budynki, ale żeby one żyły i prezentowały program, to po pierwsze, a po drugie mamy organizacje pożytku publicznego, to są wydarzenia, które dzieją się cały rok w całym mieście, to jest bardzo ważny filar w usługach kulturalnych, one są tworzone przez środowisko poznańskie, musimy zabiegać o to, żeby organizację pożytku publicznego miały perspektywę kolejnego roku działalności.

Łukasz Kaźmierczak: Na koniec chciałbym zapytać o pozew sądowy, który miasto chce złożyć wobec państwa z żądaniem zwrotu kosztów wydanych na reformę edukacji. Czy ten pozew będzie złożony, bo słychać o tym od dawna?

Grzegorz Jura: Nie wiem czy będzie złożony, o to trzeba spytać prezydentów, natomiast moim zdaniem jest to uzasadnione. Prawo i Sprawiedliwość zapowiadając reformę oświaty mówiło, że reforma oświaty jest bezkosztowa, a koniec końców w 2017 roku tylko dostosowanie placówek oświatowych poznańskich do ośmioletnich szkół podstawowych kosztowało 13 milionów.

Mateusz Rozmiarek: Więcej rozmów, mniej uprawiania polityki, nie da się ukryć, że prezydenci takie rzeczy zapowiadają, ale jeżeli chodzi o pokazanie konkretnych dokumentów, rachunków, faktur, to do tej pory chociażby do naszych posłów coś takiego nie trafiło, wobec czego jeżeli pójdziemy w dialog, to jest możliwe porozumienie, ale potrzebujemy konkretów.

Grzegorz Jura: Ministerstwo nie wykazuje chęci dialogu.

Mateusz Rozmiarek: A państwo prezydenci nie pokazują żadnych rachunków.

Grzegorz Jura: Mam nadzieje, że sprawa ujrzy finał w sądzie i będzie to sprawa zwycięska dla samorządów, które są z każdym rokiem przez PiS obcinane.

http://radiopoznan.fm/n/hxfJ3U
KOMENTARZE 0