Zdaniem prokuratury w Śremie to właśnie Leszek A. żądał stu tysięcy złotych okupu za Walora - arabskiego konia, medalistę mistrzostw Europy w skokach przez przeszkody.
Zarzut pomocy w ukrywaniu skradzionego konia usłyszał ponadto właściciel stajni w okolicach Środy Śląskiej. To tam właśnie zwierzę było przetrzymywane.
Koń Walor został skradziony w maju ze stajni w Szymanowie koło Śremu. Policja od razu brała pod uwagę - jako jedną z wersji - kradzież dla okupu. Żądając go, przestępcy grozili zabiciem konia, a na dowód powagi groźby podrzucili właścicielom ucięty kawał ogona.
We wrześniu policja zatrzymała dwóch poznaniaków, którzy przewozili Walora dostawczym busem. Rzecznik komendy wojewódzkiej w Poznaniu Andrzej Borowiak nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.