Teraz pracuje w naszym regionie 127 tysięcy obcokrajowców...
W ostatnich kilku lata liczba obcokrajowców, którzy przyjechali do pracy w Wielkopolsce, wzrosła prawie trzykrotnie. Pracują u nas przede wszystkim Ukraińcy. "W województwie wielkopolskim, jeśli chodzi o napływ pracowników ze wschodu, najwięcej tych pracowników jest w powiatach: poznańskim, kaliskim i ostrowskim" - mówi wicewojewoda wielkopolska Marlena Maląg.
- Przyjazd tysięcy obcokrajowców nie wpłynął negatywnie na stan bezpieczeństwa w Wielkopolsce - zapewnia Andrzej Gibadło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - Przeanalizowałem ostatnie trzy lata. Nie mieliśmy żadnych poważnych przestępstw dokonywanych przez obcokrajowców - dodaje.
Ale zdarza się, że obcokrajowcy padają ofiarą oszustów. Od ubiegłego roku śledczy prowadzą sprawę mieszkańca Warszawy, który sprowadzał z Ukrainy ludzi do pracy - mówi Joanna Garnier z Fundacji La Strada. - Oni byli zatrudniani w gastronomii. Restauracje rozliczały się z pośrednikiem, ale on z ludźmi już nie. Pokrzywdzonych zostało nawet kilkaset osób - dodaje.
Przedstawiciele La Strady apelują, by zgłaszać im podobne przypadki. Zapewniają, że zajmą się każdym zgłoszeniem.
W dzisiejszym spotkaniu uczestniczą samorządowcy i przedstawiciele Centrów Pomocy Społecznej, bo urzędnicy chcą, by obcokrajowcy integrowali się z lokalną społecznością. Chodzi też o to, by na miejscu mogli liczyć na pomoc socjalną, jeśli będzie taka potrzeba.
Często mam styczność z przedstawicielami rodzimych firm ale jeszcze żaden z nich nie zachowywał się tak życzliwie, kulturalnie, profesjonalnie i zarazem nie nachalnie. Zdecydowanie częściej spotykam się z cwaniactwem i wyrachowaniem.
W sąsiedniej firmie kiedyś również pracował Ukrainiec. Był bardzo miły i pracowity. Niestety rok temu dostał wezwanie do wojska i wrócił do swojego kraju. Mimo że w Polsce pozostawił samochód więcej go nie widziałem a auto trafiło na złom.
Jestem pewien, że ci ludzie bardzo dobrze się integrują, nawet trudno ich rozróżnić i jedynie zdradza ich akcent. Jednak zdaję sobie sprawę że często odbierają pracę Polakom, jednak są to prace najniżej opłacane do których Polacy nie chcą się najmować np w marketach, magazynach, budowach itp.
OGNISKO tańce i skoki oraz zawody sprawnościowe.
Jak będą mile spędzali ze sobą czas ,to któregoś wieczor-ku ,będzie o czym słuchać !
I sądzę że miejscowi-gospodarze nie powinni pozostać
dłużni ... .
Z tym że prawdziwi zawodowcy poznają co jest prawdą
a co kłamstwem .