Ojciec spędzi za kratkami 4,5 roku, syn 5 lat. Obaj mają też zakaz prowadzenia pojazdów.
W marcu ubiegłego roku w centrum miasta ścigał się Krzysztof J. i Dawid J. W miejscu gdzie ograniczenie prędkości wynosi 40km/h jechali dwa razy szybciej. Syn w nieodpowiednim miejscu ominął przystanek tramwajowy, stracił panowanie nad pojazdem, wjechał na chodnik. - Jednego przechodnia zabił, drugiego ranił. Doszło do umyślnego naruszenia wielu zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym: jazda z nadmierną prędkością, bez uprawnień. Te naruszenia były rażące - mówi sędzia Izabela Hantz-Nowak.
Syn przyznał się do winy, ale utrzymywał, że do wypadku przyczyniła się niesprawna opona w samochodzie. Ojciec widział wypadek, ale odjechał i nie udzielił pomocy. Sąd uznał, że przyczynił się do wypadku. - Trafi do więzienia na 4,5 roku. Do końca życia nie będzie mógł usiąść za kierownicą. - Okolicznością obciążającą był fakt, że nie zatrzymał się w miejscu zdarzenia, by sprawdzić czy coś się nie stało synowi, czy nie trzeba udzielić pomocy innym osobom - mówi sędzia Izabela Hantz-Nowak.
Apelację złoży obrona. Odwołania od wyroku nie wyklucza też prokuratura - chciała dla obu mężczyzn wyższej kary: sześciu lat więzienia. Młodszy oskarżony proces spędził w areszcie i zostanie w nim do czasu uprawomocnienia się wyroku. Sąd zdecydował dziś, że do aresztu trafi też starszy mężczyzna. Obrona może jednak odwołać się od tego postanowienia.
Maciej Kluczka/szym
obowiązkowo nowe życie. Czyli cała moc narodzin.
Stąd ukochane przez lud prosty 500 zł. na KAŻDE (pierwotna wersja) dziecko.
Martwi bojownicy, powstańcy, górnicy, stoczniowcy czy tysiące innych mordowanych na polskich drogach, to zawsze ogromna ilość pogrzebów, w 99 procentach w obrządku katolickim. Czyli pod katolickich kapłanów przewodem.
Płyną z tego tytułu ogromne sumy NIEOPODATKOWANYCH!!! pieniędzy do kieszeni naszych ukochanych i zawsze ubogich kapłanów.
Bracie hetmanie...Rabujący wino czy papierosy sierakowscy debile żadnych korzyści ukochanym kapłanom nie przyniosą.
Mogą więc iść siedzieć na dłużej. To proste. Pomyśl trochę.