Wicedyrektor Galerii Miejskiej Arsenał wśród aktywistek organizujących wyjazdy aborcyjne do Berlina?

Z wykładem "Aborcja jest częścią życia" Zofia Nierodzińska wystąpiła w ubiegłym roku w Warszawie. Zapowiedziano ją jako członkinię berlińskiego kolektywu, którego nazwy nie chcemy zdradzać.

Kolektyw ten twierdzi, że "pomaga w organizacji zabiegów, w tłumaczeniach oraz towarzyszy w klinice" nie czerpiąc "żadnych korzyści finansowych ze swojej działalności". Na stronie internetowej organizacji czytamy, że za aborcję farmakologiczną trzeba zapłacić około 340 euro, natomiast za aborcję chirurgiczną około 470 euro. Aktywistki tej organizacji zdefiniowały również swoje marzenie. Jest nim pomoc finansowa "na zabieg i przyjazd do kliniki". 

"Chcemy być funduszem wspierającym aborcję" - deklarują jasno.

O swoim zaangażowaniu w działalność kolektywu ułatwiającego kontakt z klinikami aborcyjnymi Zofia Nierodzińska pisze w swojej pracy doktorskiej. W czasie niedawnych "Warsztatów z rewolucji" zorganizowano w poznańskim Arsenale spotkanie z aktywistkami tej organizacji. Do tej sprawy będziemy wracać w naszych serwisach.

Próbujemy skontaktować się z Zofią Nierodzińską.

---

Poznański producent filmowy i telewizyjny Piotr Barełkowski uważa, że sprawą powinna się zająć prokuratura.

- To jest już nie jest tylko skandal obyczajowy. Informacje, które słyszmy o zaangażowaniach osoby, która współorganizuje tę wystawę, świadczą o niej, że to jest już sprawa, którą powinna zainteresować się prokuratura. Sam fakt dofinansowania galerii przez miasto z publicznych środków, jest dla mnie niezrozumiały. Pokazuje tu zaangażowanie miasta, osobiste prezydenta Jacka Jaśkowiaka, nie tyle w działalność wspierającą kulturę, nie tyle w mecenat, co w jakąś akcję polityczną i to niezwykle mroczną - wyjaśnia Piotr Barełkowski.

Piotr Barełkowski uważa, że w tej sprawie powinno zareagować miasto, skoro finansuje działalność Galerii. Staramy się o komentarz miejskich urzędników i wicedyrektor Arsenału. 

---

Radny PiS Jan Sulanowski powiedział, że bardzo negatywnie ocenia postawę wicedyrektor Zofii Nierodzińskiej.

- Angażowanie się w tego typu przedsięwzięcia jest bardzo negatywne, a jest to tym bardziej naganne, że pani jest jednak pracownikiem instytucji, osobą, która powinna mieć pewne zaufanie społeczne. Niestety, w ten sposób, to zaufanie niszczy. To bardzo radykalny sposób zaangażowania się w spór światopoglądowy i bardzo negatywne przedsięwzięcie - twierdzi Jan Sulanowski.

Radny nie wyklucza, że sprawa pojawi się na posiedzeniu Komisji Kultury i Nauki. 

- Byłoby dobrze, żeby również druga strona mogła wypowiedzieć się na ten temat - dodaje Jan Sulanowski.

---

Miasto nie zamierza komentować sprawy wicedyrektor Arsenału Zofii Nierodzińskiej.

- Praca doktorska to prywatna sprawa autora - mówi rzecznik prezydenta Poznania Hanna Surma. 

Biuro Prasowe prezydenta Jacka Jaśkowiaka odesłało Radio Poznań do dyrektora Arsenału. Dyrektor Arsenału nie odbiera telefonów. Nie udaje nam się także skontaktować z samą Zofią Nierodzińską. W galerii słyszymy, że nie ma jej w pracy. Zofia Nierodzińska nie odpowiada także na pozostawione przez nas wiadomości.

W czwartek informowaliśmy o tym, że Zofia Nierodzińska jest członkinią organizacji, która pomaga Polkom przeprowadzić aborcję w Berlinie. Pisze o tym sama w swojej pracy doktorskiej. Zaproszenia na spotkania z nią poświęcone aborcji można znaleźć w internecie. Organizacja o której mówimy, zajmuje się - i tu cytat ze strony internetowej - ułatwianiem kontaktu i organizacją wizyt u dyskretnych, zaufanych i nieoceniających zespołów medycznych zajmujących się doradztwem oraz profesjonalnym przeprowadzaniem zabiegów w cenie ok. 340 euro za aborcję farmakologiczną lub ok. 470 euro za aborcję chirurgiczną. Spotkanie z aktywistkami tej organizacji było w programie niedawnych Warsztatów z rewolucji w galerii miejskiej Arsenał. Także tam odbyły się spotkania z kolektywem Gyne Punk, na których prezentowano narzędzia i techniki aborcji w duchu Do It Yourself - Zrób To Sam.

---

- Wicedyrektorka Galerii Miejskiej Arsenał powinna zostać zawieszona - uważa poseł PiS Bartłomiej Wróblewski. 

Jak powiedział, działalność Zofii Nierodzińskiej nie ma nic wspólnego z kulturą. 

- W świetle tych informacji pani Zofia Nieordzińska powinna zostać zawieszona, w każdym razie do czasu wyjaśnienia tych zarzutów. Aborcja, co do zasady, jest niezgodna z prawem. Kolejne informacje ujawniane przez media wskazują, że decyzja o zatrudnieniu pani Zofii Nierodzińskiej była bardzo ryzykowna - dodaje poseł Bartłomiej Wróblewski.

Miasto nie zamierza komentować sprawy. Dyrektor Arsenału Marek Wasilewski nie odbiera telefonu.

Jadwiga Grzybak/ Grzegorz Ługawiak/ Magdalena Konieczna