Komitet chce, by Pomnik Wdzięczności stanął w Poznaniu w setną rocznicę wybuchu Powstania. W 98 rocznicę, przewodniczący Komitetu Obudowy, posłowie PiS oraz wicewojewoda wielkopolska Marlena Maląg złożyli kwiaty pod figurą Chrystusa. Figura była centralnym elementem Pomnika Wdzięczności. W 1939 roku zburzyli go Niemcy.
Uroczystości odbyły się pod figurą na poznańskich Jeżycach. Figura ma być docelowo centralnym punktem odbudowanego Pomnika Wdzięczności. "Był wotum wdzięczności narodu polskiego za odzyskanie niepodległości i za zwycięskie powstanie wielkopolskie" - mówi Jolanta Hajdasz - publicystyka, członek Komitetu Odbudowy Pomnika Wdzięczności w Poznaniu.
Przewodniczący Komitetu profesor Stanisław Mikołajczak zwrócił się z osobistym apelem do prezydenta Poznania. "Żeby zmienił zdanie, żeby posłuchał tego, co mówią i myślą Wielkopolanie. Panie Prezydencie - Pan może. A jeśli nadal się nie będzie zgadzać to postawimy Pomnik wtedy, gdy będzie to możliwe. Ten pomnik czeka, by wrócić do przestrzeni miasta".
Pomnik miałby stanąć przy ulicy Jana Pawła II, nieopodal Jeziora Maltańskiego. Odbudowa Pomnika ma zwolenników i przeciwników. Ci drudzy twierdzą, że tego typu obiekt nie powinien stać nad Maltą, bo ta przestrzeń pełni funkcję tylko rekreacyjno-sportową.