Takim wyjątkiem był Wigiliusz I Wenecki - królewski karp, który został uwolniony 23 grudnia w Gnieźnie.
To niezwykła ryba - bo przeżyła, żeby spełnić misję. Jaką ? O tym w relacji Rafała Muniaka.
Karp Wigiliusz ma przywrócić w jeziorze Jelonek (zwanym przez miejscowych Wenecją) rybną równowagę i udowodnić, że w tym zbiorniku da się żyć . Wędkarze z osiedla obiecali, że jeśli króla Weneji złapią, to natychmiast z powrotem wypuszczą go do jeziora.